między zadziwieniami



 

wędruję

wgłąb siebie


z melancholią w złotych lokach


rysuję rytm zmysłów

wbrew

logice myśli


spiralę marzeń kreślą

senne jeszcze

barwy

z palety bosskich chwil


codzienność kręci się

między

melodią pragnień i tęsknot


między


wolnością a zniewoleniem


między

duchowymi zadziwieniami...


                                      -pola


wtorek 2 września 2025 godz 20.26



Komentarze

  1. Śliczne wersy, lekkie i zamyślające... Pozdrawiam serdecznie 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaglądam i zaglądam do Ciebie Polu, ale widzę, że nie tam gdzie trzeba:))))
    Piękny wiersz. Czasem potrafisz nawet moje myśli ubrać w poezję. No tylko złote włosy do mnie nie pasują.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Zadziweinie i zachwyt. Świat jest taki zajmujący, a my wciąż za mało wiemy o nas samych. Pozdrawiam serdecznie 🤗

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi, że czytasz moje wiersze :) Jeśli zechcesz zostawić komentarz, będę wdzięczna :)